2011 m. lapkričio 30 d., trečiadienis

2011 m. lapkričio 29 d., antradienis

O aš vėl čia ;))

O štai ir aš ;DD Buvo labai sunkios savaitės, todėl čia, bloge, manes nebuvo ;// Kiekvieną dieną kontrolinei darbai arba savarankiški darbeliai!!! ;/// Uff..... kaip buvo sunkuuuuuuuuu.......... O dar PowerPoint pristatimas apie audrą!!!....... kiek laiko rekėjo atiduoti jam!!!..... na o šiandien priešpaskutinė trimestro diena ;DD UHU!!!! kaip man gera ;DD viskas su lyg šiandienos diena pasibaigė ;))) ždž laabai "fainas" jausmas ;D*

2011 m. lapkričio 22 d., antradienis

LoVe, lOvE, love.......... ^_^

Kokia gera diena!!! ;)) Ir kam reikia tas žino apie ką aš čia kalbu ! ^_^   Oh ta meilė ;)*

2011 m. lapkričio 4 d., penktadienis

Amazing meet :))

Šiandien įvyko amazing meet su Bozhena  :))) Tokio mielo žmogučio dar nemačiau :)) Graži, miela, draugiška, fotogeniška ...super mergina :))) Tikiuosi mūsų draugystė truks ilgai , nes su tokiu mielu žmogučiu tikrai yra labai gera leisti laika bei kalbėtis :)) Mūsų maršrutas buvo Stotis-Aušros Vartai -Parkas - Cenrtas - McDonald's (:D)- Žaliasis  tiltas - Mada  - namūčiai namai :DD Buvo labai linskma su mano saulutėmis ;))) Su Silva ir Bozhena praleidom linskmai visas mums duotas 4 valandas :))) McDonald'e neturėjom kur sėdėti, na bet kaip ten buvo tai.... žodžių buvo inksma :))) O parke stebėjome fotosesiją :DDDnežinau ar jinai bus kokiame nors žurnale, bet visdėlto buvo labai įdomu stebėti tokią fotosesiją ;)) Tik, kad mūsų nepafotkino :DD bet nieko, mes protingos ir pačios turėjom fotoaparatus, taigi fotosesija here we come :DDD o prie žaliojo tilto kaip senutės pradėjom plepėti apie vaikystę ir kas vyksta dabar :))) na o dabar keletas nuotraukų iš mūsų susitikimo :))

Oh yesterday!!! ^_^

OMG jak fajnie bylo wczoraj!!!! :DDDD Apie 18 h. mes su Silva nuejom į parduotuvę numirkti saldumynų mūsų mylimai Nijolei, kuri dabar po operacijos sėdi namuose ir valgo, valgo, valgo.... DAUG SALDUMYNŲ :DDD Žodžiu, mes jai nupirkom Toffife ir dar kitu saldainiukų :)))

Vakaras  buvo tikrai nuostabus ( o mūsų mergaičių kalba - SUPER) :Dp  Reiktu pakartot, bet tikrai ne dabar, bet maybe... some day we will repeat it :))) Labai labai labai labai labai labai labai labai labai labai labai ir dar kartą labai to lauksiu :D 
Na o po to manęs lauke mano mylima "Milka" :D) taigi vakar buvo nuostabus vakaras :))) 
 Bye, bye, bye :)))
Justulkinas :D*

2011 m. lapkričio 2 d., trečiadienis

Znicze juz są postawione... :)

Znicze są juz postawione. W Litwie 19:50, juz ciemno i wszystkie cmentarze , ktore mielismy są objezdzone :)))
Zaduszki to jest takie swieto, ktore zbliza nas ze zmarlymi, z naszą rodziną na niebie. Takich dni powinno by byc więcej , ale musimy byc szczęsciwi, ze mamy chociaz jeden, ale tak naprawde caly dzien , aby zjezdzic na cmentarz do zmarlych z rodziny. :))). Zaduszki jest swieto stale, ktore obchodzimy 2 listopada, po dniu Wszystkich Świętych. Zaduszki to współczesny odpowiednik pogańskiego święta Dziadów.
Tego dnia  ludzie wspominają  wszystkich, którzy odeszli z tego świata. Obecnie groby odwiedza się raczej w dzień Wszystkich Świętych, który jest dniem wolnym od pracy, ale takze mozemy zobaczec ludzi i w dzien Wszystkich Zmarlych.
Na Litwie, w polskich szkolach kazdego roku odbywa się akcja " Swiatelko dla Rosy".Przed lub w czasie wakacji uczniowie ze szkol polskich jadą na cmentarz np.Rosy, Bernardynski itp. i czyszcząna cmentarzu i stawiają pozniej znicze na grobach, ktore są opuszczone . Taka akcja jest bardzo dobra do wyksztalcenia  dobrego obywatela i po prostu czlowieka.  Kazda klasa ma swoją terytorję, ktorą musi za 4-3 godziny przybrac i postawic znicze :))
W Zaduszki odwiedza się cmentarze, groby zmarłych z rodziny i uczestniczy się w mszach, modląc się w intencji zmarłych.Tego dnia istnieje tradycja zapalania świeczek czy zniczy  oraz  skladania kwiatow, wiencow i inyych ozdob. To jest symbolem pamieci o zmarlych. ta tradycja wywodzi się z dawnego pogańskiego zwyczaju rozpalania ognisk na mogiłach, wierzono bowiem, że ogrzeją one błąkające się po ziemi dusze.
Dawniej zwyczaj zakazywał tego dnia wykonywania niektórych czynności, aby nie skaleczyć, nie rozgnieść czy w inny sposób nie znieważyć odwiedzającej dom duszy. Zakazane było: klepanie masła, deptanie kapusty, maglowanie, przędzenie i tkanie, cięcie sieczki, wylewanie pomyj i spluwanie.
Obchody Dnia Zadusznego zapoczątkował w chrześcijaństwie w roku 998 św. Odilon, opat z Cluny, jako przeciwwagę dla pogańskich obrządków czczących zmarłych. Na dzień modłów za dusze zmarłych — stąd nazwa „Zaduszki” — wyznaczył pierwszy dzień po Wszystkich Świętych. W XIII wieku ta tradycja rozpowszechniła się w całym Kościele katolickim. W XIV wieku zaczęto urządzać procesje na cmentarz do czterech stacji. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza.
W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII wieku, a z końcem XV wieku była znana w całym kraju.
Zaduszki lub inaczej dzien Wszystkich Zmarlych jest potrzebny jak i dla zmarlych, tak i dla nas. Chociazby w ten dzien mozemy pomyslec o zmarlych i o przeszlosci z nimi. Co mowili, co robili, czego nas uczyli i jak zyli. Musimy byc szczęsliwi, ze mamy taki dzien jak Zaduszki i mamy mozliwosc zjezdzic na cmentarze naszych rodzicow i  bliznich. :)))







 Love,


                                                                                                     Justte :)*